widziałam znaczy rozumiałam
dla kobiety stąd... która zmieniła moje życie swoim uśmiechem na przekór
byłam tam
rozdarte myśli
ukryte pragnienia
cieszyłam się
tym powietrzem
i uśmiechem ludzi
czekałam
też
na tą wiosnę i na tę jesień
bałam się
tych czynów
tych spojrzeń
widziałam ich
cierpienie i smutek
radość i wdzięczność
oni też kochali
oni też żyli
oni też pragnęli
oni wciąż są
chodzą po ulicy z laskami
takimi z drewna
są jedyną często podporą....
dotykałam ich skóry
miękkiej
wrażliwej
widziałam ich oczy
pełne ciepła, miłości
czasem niestety zazdrości
uczyłam się od nich cierpliwości
tej naiwnej, na przekór
słuchałam historii
piękni są
wcale nie szpetni
wciąż nie mogę się nadziwić
i jutro kupię kwiaty....
przywitam Cię ze łzą w oku
i pożegnam ...wiem, że na zawsze
dziękuje, że byłaś
że codziennie mój uśmiech leczyłaś
dziś ja oddaję Ci hołd
tym wierszem wiedz,
że nigdy nie odjadę stąd
Goodbye Love...
Peterborough, 19.02.08
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.