Widziałem, poznałem, pokochałem
Widziałem brudny świat w obłokach kurzu
chmur
Nie widziałem jego wad, szedłem zostawiając
ślad
Widziałem nieczystych ludzi na drodze
pełnej dziur
Nie znałem ich intencji, pochowanych do
złych szuflad
Na tej ziemi fałszem porośniętej, jednak
jest nadzieja
Poznałem uczucie szczerości bijące od
bratnich dusz
Miłe momenty nastają pokonując los, który
wykoleja
Poznałem nie jeden ideał swój i wszedłem z
nim w sojusz
Pokochałem Cię kobieto, cząstko mej i Twej
uczuć struktury
Wypełniłaś moją przestrzeń wszystkim tym co
najlepsze
Pokochałem dotyk i zapach niezbędne
składniki Twej mikstury
Dajesz mi wiarę i siłę w uczucie z każdym
dniem mocniejsze
Widziałem i poznałem wiele faktów z życia
niewygodnych,
Pośród nich...
Będąc sobą poszedłem drogą uczuć szczerych
i swobodnych
Komentarze (3)
Wiersz mi się podoba, pozdrawiam
Ciekawy wiersz. :):)
,,nieczystych'',,niejeden'',,niewygodnych'' wkradła
się spacja.
+
Ciekawie napisany wiersz, podoba mi się.
:)