Więc dlaczego-pytam...
Dałeś mi szansę
-że będę szczęśliwa
Więc pokochałam Cię
-tak to już bywa...
Lecz teraz myślę
-że to był błąd
Chciałabym uciec
-jak najdalej stąd...
Teraz żałuję
-że tak się zaangażowałam
Że tyle serca
-w tą znajomość dałam...
Bo Ty wcale nie chciałeś
-uczucia tego
Broniłeś się od niego
-jak od czegoś złego...
Więc dlaczego? -pytam
-nadzieję mi dałeś
Me cierpiące serce
-w sobie rozkochałeś...
Ty chciałeś tylko przyjaźni
-tak w życiu zazwyczaj jest
A te ciągłe rozmowy
-to z twojej strony miły gest...
Lecz ja ciągle o Tobie myślę
-i jakąś nie mogę przestać
A "tylko" przyjaciółką
-chyba nie umiem zostać...
Bo przyjaźń w zamian za miłość
-tak traci na znaczeniu
Że wolę już żyć bez niej
-niż w nieustannym cierpieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.