Wiec gdzie ja byłam?
Straciłam coś czego nie miałam
Przejrzałam choć nigdy na oczy nie
widziałam
Dawałam ile tylko w sobie miałam
Śniłam czy to jawa była?
Gdzie zbłądziłam?
Nasza tutaj wina
Jedno jest pewne
Już wróciłam.
Straciłam coś czego nie miałam
Przejrzałam choć nigdy na oczy nie
widziałam
Dawałam ile tylko w sobie miałam
Śniłam czy to jawa była?
Gdzie zbłądziłam?
Nasza tutaj wina
Jedno jest pewne
Już wróciłam.
Komentarze (6)
Nikt nigdy nie wraca. To tylko pojawia sie nowie
nie3co większe ale wiersz ciekawy i ... wszedł mi w
serduszko.
Ładny wiersz. Mam teraz podobne odczucia.
Szczęście jest jak motyl:kiedy usiłujesz go
złapać-ucieka,ale jeśli usiądziesz cichutko,sam do
Ciebie przyleci.+
podoba mi się, ma jakieś przesłanie w sobie, "+" i
pozdrawiam
Ważne jest,by być...bo ktoś może zająć nasze
miejsce...
Przez poszukiwanie szczęścia dla niego samego osiąga
się tylko nudę i aby znaleźć szczęście, trzeba szukać
czegoś innego niż szczęście.