Więcej nie powiem
Czuję czasami jak po mym ciele
Ganiają się małe ciarki,
Gdzieś po ramionach, udach, zakrętach
Chowają - gdzie zakamarki.
Mają tysiące maleńkich nóżek,
A na tych nóżkach łaskotki,
Coraz ich więcej, a nawet mnóstwo
Gubią po drodze pychotki.
Raczej, gdy ciemno i pod kołderką
Czuję je tylko, nie widzę,
Bardzo to lubię, czekam aż zaczną
Więcej nie powiem – się wstydzę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.