Więcej nie powiem
Nie będę się idiotom kłaniał,
choćby dawali górę złota.
Tego mi prawo nie zabrania,
oraz rzecz jasna własna cnota.
Oni są dla mnie pustym zdaniem,
niezapisanym na papierze.
Takim zwyczajnym zaniechaniem,
w inne doznania nie uwierzę.
Nie będę się do głupków ślinił,
choćby czynili mądre sprawy.
Potem każdego ktoś chce winić,
i życiu bywa niełaskawy.
Oni są dla mnie jednym wersem,
tak napisanym bez natchnienia.
Wszystko, co inne jest za szersze,
a takie rzeczy któż docenia.
Nie będę im pomniki stawiał,
kamienia szkoda na bałwana.
Czyn taki to jest stan bezprawia,
oraz historia zakłamana.
Oni są dla mnie pustosłowiem,
słowem rzuconym po próżnicy.
Więcej już słowa nie wypowiem,
bo takie jest w tej prawdzie… niczym…
Komentarze (3)
Samo życie wiersz podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)
Niestety w takim świecie żyjemy i co gorsza niewiele
zrobić z tym możemy. Możemy ich unikać albo się
izolować lub najzwyczajniej w świecie swą głowę w
piasek chować...
Bardzo wymownie wyraziłeś poprzez tę lekką mroczność
swą opinię, swe zdanie i to co uczynisz, czy też nie
uczynisz nad tymi/tym, którzy w jakikolwiek opisany
sposób oddziałują na Twoje życie. Ciekawie się czyta,
jak zawsze z kunsztem i w dobrej formie zapisu,
pozdrawiam :)