Więcej słońca
Kto wie, gdzie podziała się wiosna,
która to zowie się wonną i radosną.
Smagana wiatrem, jak osika drżałam
po leśnej przejażdżce trasą rowerową.
Obudź się wreszcie śpiąca królewno;
wyrusz ze słońcem na spacer w aleje,
już czas najwyższy wystrzelić pąkami,
nasycić kobierce intensywną zielenią.
Z radością opuszczę nieprzyjazne mury,
gdy ześlesz na ziemię złote promienie,
w podskokach pobiegnę na łono natury,
chętnie posłucham co piszczy w trawie.
autor
_wena_
Dodano: 2016-03-18 15:26:36
Ten wiersz przeczytano 4661 razy
Oddanych głosów: 88
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (123)
Spacer jest potrzebny dla zdrowia psychicznego i
fizycznego a ja zamiast dreptania wolę jazdę rowerem.
Byłam już kilka razy na przejażdżce po lesie i
zauważyłam, że coraz więcej ludzi zamiast siedzieć
przed telewizorem wybiera ruch na świeżym powietrzu,
co mnie bardzo cieszy, bo nie zakrywają twarzy
maseczkami :)
Pozdrawiam z uśmiechem.
Też ją kocham, a dziś będąc na krótkim urlopie byłam
na spacerze i było całkiem przyjemni i dość ciepło,
można było odczuć już pierwsze oznaki zbliżającej się
wiosny, pozdrawiam serdecznie :)
Nie jestem meteopatą, więc nie zwracam uwagi na
szarugę. Czas szybko leci, ostatnie podrygi jesieni
skończą się niedługo :)
Nie lubię listopada.
Jest taki ciemny i ponury.
A wiosną jest pięknie- jak w tym wierszu.
Dziękuję Kaziku za wgląd do starego wierszyka.
Życząc miłego dnia, cieplutko pozdrawiam :)
Tak, czasem wiosna jest kapryśna, ale jak buchnie
zielenią i słońcem jest pięknie, pozdrawiam ciepło.
Uleńko, pójdziemy razem, we dwie zawsze raźniej :)))
Wenuś ja też, ja też...chcę wiedzieć co w trawie
piszczy :))) Uściski! :)
W domu ciepło, przymykając powieki, widzę jej zieloną
szatę całą w promieniach słonecznych :))
zawsze tęsknię za wiosnę, zimy już nie takie...
pozdrawiam serdecznie:)
i raźniej na duszy :)
miłego dnia :)
od razu cieplej się zrobiło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zofio, pięknie dziękuję a na wiosnę jeszcze musimy
poczekać :)
Ja już wypatrywałam jej w ogrodzie...:) Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
budlejko, Wandziu, Joalago dziękuję za wgląd, a Tobie
Eleno za to, że dzięki 'nieco rozczochraniu' wniosłam
poprawki do wierszyka. Serdecznie pozdrawiam miłe
panie :)