Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczerza Saturna

Cichutko w wypalonej mgle,
pod stopami tylko śnieg przemawia,
dreszcze serca łaskoczą dusze,
w góre po czterech kamiennych schodach,
do podstęplowanego pokoju,
z lodowatymi witrażami w przedwojennych oknach,
jeszcze syczą i oddychają ciepłe potrawy,
najbliżsi kruszą, postacie świętych na opłatku.

Saturn niezapowiedziany gość,
bez pukania uchyla drzwi,
w tanecznym kroku,
zbliża się ku stołowi, krecąc piruety,
prosi o dodatkowe nakrycie,
pomrukując, "chcę jeść i chcę być spożyty",
jego ciało jednolite,
przyprawione światłścią,
balsamem wyciśniętym z lśniącej zorzy,
nie widać organów,
w powietrzu zapach landrynkowego olejku,
słychać spadające łańcuchy,
żelazne pierścienie, wydaja dzwięki,
zaklęć, kolejnych przekleństw,
które znikaja z echem.

Saturn upłynniony w garcu ze złotem,
znowy wzrasta
plączą się kończyny,
wyrastające ze środka ożwionego pnia,
jak gałęzie młodego drzewa, trudno je zliczyć.
Najbliższym źrenice wirują w oku,
wypadaja wszystkie siwe włosy,
z przerażenia pękająca skóra szybko się goi,
mięśnie wiotczeją, kości łamią,
ze zmarszczek pociętych żyletką,
wypływa złota substancja,
słomkowa herbata alchemików.
Tylko na chwilę wszyscy znikają,
jeszcze przed piatą powrócą.

Zapanował pokój,
smutek ogarnął najbliższych przy wieczerzy,
nic się nie zmieniło,
tyle między nami różnic,
Saturn kwitnie, owocmi wielu drzew,
przemawia,
zapraszając mnie poznaliście całego,
i ja poznałem was całych,
wy zjedliście mnie, ja zjadłem was.
Pokochaliście rozwodnika z Sofią,
teraz jesteśmy jednym,
ucałowani przez Boskie Dzięciątko,
zrodzone w chwale dla tej ziemi.
Żegnając się pogłaskał Jezusa w stajence,
zapalił świtełka na choince,
żarówkę w betlejemskiej gwieździe
wyszedł z wyprostowanym moralnie kręgosłupem,
spacerując śladami światła.

"Beatus homo qui invenerit hanc scientiam et cui affuit providentia Saturni".*

*"Błogosławiony człowiek, który znajdzię tą wiedzę i na którego spłynie mądrość Saturna". Aurora Consurgens

autor

pro-gnostyk

Dodano: 2012-12-12 13:31:00
Ten wiersz przeczytano 818 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »