Wieczna Noc
Dla łez moich wszystkich...
Cisza będąca smutkiem
A smutek przyszłością
Przyszłość nocą wieczną
Noc gwiazdą mroczną
Zapada się w wieczność
Wieczność otchłanią stała się
Otchłań ciemnością bywa
A ciemność kaleczy Cię
Wolniej dusza się włóczy
Włóczy się po rzeczywistości
Rzeczywistość bywa raną
Rana trzyma się wieczności.
...i wszystkich moich ran.
autor
NEVER
Dodano: 2006-05-10 15:55:46
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.