Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczna tęsknota.

Nocne niebo z wolna zaczynało szarzeć, ale przez grubą zasłonę chmur nie przebił się, ani jeden promień słońca. Sypialnię spowijał mrok, jedynie przez wąską szparkę pomiędzy zaciągniętymi zasłonami, przesączała się nikła strużka dziennego światła. Po odsłonięciu okna, zachwyciła się prostym pięknem śnieżnego krajobrazu. Cały ogród, pokryty był śnieżną pierzynką. Śnieg przylgnął też, do
gałęzi drzew niczym duże kłaki waty. Panowała zupełna samotność i bezlistna cisza. Gdzieś wewnątrz jej, odezwał się namiętny krzyk cichego wspomnienia.
Niemądra łza zaćmiła jej oczy, łza zawodu i tęsknoty. Ledwie, jedną słoną kroplę otarła z policzka, płynęła za nią
druga. Już go z nią nie było, czuła, że nie wróci, że z inną pieśń życia już nuci. Pozostał żal w sercu, żal zastąpił smutek, smutek przygnębienie. W końcu zazdrość, zbawienne ukłucie wyrywające z dręczących szponów melancholii. Może powinna była mu wybaczyć, gdyż chyba nie wiedział co czyni , szarpiąc struny jej serca. Myślała też o zemście. Jednak ten pomysł, choć wydawał się winem aromatycznym i krzepiącym, lecz jej zimny i gryzący posmak budził uczucie, jakby sama była otruta. Owładnęła ją straszliwa tęsknota. Skądś, jakby z bardzo daleka napłynęły ciche tony fortepianu…
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2013-02-02 19:38:45
Ten wiersz przeczytano 1268 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

JoViSkA JoViSkA

Niewyobrażalna tęsknota na granicy obłędu...pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"czuła, że nie wróci, że z inną
pieśń życia już nuci".

Ten jeden cytacik wystarczy za całość tego mini
harlekinka dla najuboższych (gustem literackim).

marikarol marikarol

Niestety najgorsza ta niespełniona, ale nastrojowo
przedstawiona...Serdeczności.

mariat mariat

Wieczna tęsknota - w takim wypadku trzeba kupić kota,
bo inaczej to się samemu go dostanie. Z uśmiechem
serdecznie pozdrawiam.

Sotek Sotek

Witaj Teresko. Dawno mnie tutaj nie było. Jak zwykle
potrafisz rozbudzić wyobraźnię czytelnika wprowadzając
go w inny świat. Pozdrawiam:)

DoroteK DoroteK

taka chwila powracającej tęsknoty, jak nóż przecina
żmudnie tkaną takninę spokoju

Polak patriota Polak patriota

Zaczęłaś od samotności w przyrodzie. I to w porze
zimowej.
Następnie przeszłaś do wnętrza kobiety, do jej myśli i
odczuć.PO kolei: żal, smutek, przygnębienie,zazdrość.
Wir kończący się depresją.Następuje myśl o zemście a
więc agresja. Ale uważaj. Na zewnątrz skierowana mniej
niszczy niż skierowana do wewnątrz. Bo na zewnątrz to
ją można wyrzucić a samodestrukcja następuje bez
możliwości wyrzucenia tego co w Twojej peelce kotłuje
się. Nie pozwól na to.
Pozdrawiam.

Jurek

blondynka8 blondynka8

Tesso dużo smutku dzisiaj w Twoim opowiadanku, i dużo
tęsknoty. Zawiść, zazdrość to niskie uczucia:)
Pozdrawiam cieplutko:)

magda* magda*

Jak zwykle klimatycznie.Przeczytałam z przyjemnością.

stróżka stróżka

Hej dziękuje za komentarz ... co do wiersza to
świetnie ... + ode mnie pozdrowienia śle ...

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Ładnie Tesso:) Tyle tu emocji i opis pięknej zimy za
oknem. Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »