Wieczna tęsknota
Dla Larki i "B"
Gwiazdko moja kochana
nie osiagalna
samotna
w nocy nagle sie pojawiasz
a w dzien wciaz nie obecny
a ja wciaz jestem tym twoim antonimem
pomoz mi gwaizdko zmieniec sie
pomoz mi swiecic z calych sil
tak zebyś wkoncu mnie zauwazyl
bys zaczal swiecic mocno razem ze mna...
autor
Domisia
Dodano: 2007-02-09 13:51:31
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.