Wieczne marzycielki
Chociaż oblicza czas nam zmienił
i forma może już nie taka,
staramy się nie widzieć cieni,
wolimy śmiać się niźli płakać.
Mimo iż bliżej nam niż dalej
do niechybnego kresu drogi,
to próbujemy szczęście znaleźć,
jak byka chwycić je za rogi.
Wypatrujemy królewicza,
na głos rozsądku wiecznie głuche,
przez co czasami nas zachwyca
ktoś, kto okaże się ropuchem.
autor
krzemanka
Dodano: 2019-09-05 17:04:45
Ten wiersz przeczytano 1645 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
mama moja zawsze mówiła że z ładnej nigdy sobie nie
pojesz ...
Bez marzeń nie osiąga się celów.
Drugą zwrotkę czytam:
Mimo iż bliżej nam niż dalej
(koniec życiowej widać drogi),
wciąż próbujemy szczęście znaleźć,
chwycić jak byka, wprost za rogi.
Tak, aby w 6 i w 8 wersie złapać średniówkę.
Ale to tylko moje widzimisię.
Pozdrawiam
Mimo wszystko warto marzyć.
Pozdrawiam
Oj, tam - pocałujesz królewicza, a on z mety w ropucha
się zmienia.Az boję się pomyśleć, co by to było po
złapaniu *byka za rogi*;)
Dobranoc, Aniu :-)
Ciagnie swoj do swego...;))
Marzenia mają moc. :)) Podobno potrafią nawet ropuchy
w książęta pozmieniać :)
Lekko, rytmicznie, przyjemnie się czyta :)
Dziękuję kolejnym gościom za odniesienie się do
tekstu. Miłego wieczoru:)
Nic na siłę, lepiej trochę poczekać...
Pozdrawiam cieplutko :)
marzycielki to napewno
lecz czy czekamy na księcia z bajki?
no nie wiem
a uśmiech nikomu nie szkodzi
Pozdrawiam serdecznie:)
Ha , to prawie jak w moim wierszu tylko że moja peelka
zobaczyła diabła a nie ropucha , ale jeden czort ;))
A śmiać się zawsze lepiej niż smucić nawet gdyby to
miał być śmiech przez łzy
Pozdrawiam + :)
Piękna refleksja.
A marzycielki są w każdym z nas.
Ja, mimo żem ropuch, doceniam.
Bardzo dobry i mądry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję nowym gościom za opinie w temacie. Miłego
wieczoru wszystkim:)
Mnie tez powaliła...masz w stu procentach rację -
takie jesteśmy;)