wiecznie zapomniana...
chciano odebrać ziarnko prawdy
nie pozwoliłam
chciano wyjałowić grunt w który
wrastałam
protestowałam
chciano wyrwać mnie z korzeniami
zabroniłam
a dziś
oglądają mnie z podziwem
mówią
piękna róża wspaniały kwiat
a jutro
wtedy gdy uschnę
powtórzy się historia kwiatu
okazu jedynego w swoim rodzaju
chciano odebrać jej miłość
odebrano
chciano wyrwać ją z gleby
i wyrwano
zeschnięte płatki wsadzono do książki
już nikt ich nie podziwia
czasem fałszywie cię podziwiają
czekając aż się zestarzejesz
by móc złożyć wspomnienia o tobie
w nieczytanej książce
ale pamiętaj
ty też jesteś wyjątkowy i niepowtarzalny
i może z czasem
może z czasem otworzą książkę i zobaczą
przypomną sobie ciebie
wiecznie zapomnianą
Wszystkim tym, którzy poszukują swojego miejsca w świecie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.