wieczność
kończąc rozmowę
obojętnym krokiem przeszła
obok mnie
poprzez półotwarte drzwi
przebiegła cichaczem
znikając we mgle
***
na podłodze pozostał po niej
miękki ślad stopy
kończąc rozmowę
obojętnym krokiem przeszła
obok mnie
poprzez półotwarte drzwi
przebiegła cichaczem
znikając we mgle
***
na podłodze pozostał po niej
miękki ślad stopy
Komentarze (4)
bardzo mi sie podoba ten miękki ślad stopy :)
w kilku słowach nastrój i piękno zostawił wiersz
Wiersz działa na wyobraźnię, poprzez subtelnie
kreślone wersy :)
Piękna kobieta jest lekka i otuli jak mgła. Czy mgłę
w garści utrzymać się da?