Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczny las kochanków - poemat...

Wieczny las kochanków - poemat liryczny

Choć przyszła wiosna, zima gdzieś za nami
to smutek dzwoni w kroplach deszczu echem,
zranioną duszę twe odejście rani.
Niech biały anioł ze sobą zabierze
bo od miesięcy twarz pokryta łzami.
Czy z tej miłości kiedyś się wyleczę?
Kiedy nad głową wiszą ciemne chmury,
świat traci barwy, robi się ponury.

Gdy dookoła przyroda się budzi
w smutku me serce powoli umiera.
Czasem naiwność jeszcze duszę zwodzi -
czekając ciebie sukienkę ubieram
lecz zamiast ciebie samotność przychodzi
i całą siłą w me serce się wdziera.
A ono tęskni choć zginie bez słońca
jak smutne słowa, gdzieś giną bez końca!

Słyszysz mój miły, jak lasy śpiewają
o mej miłości, o naszym rozstaniu
i nawet świerszcze jakoś smutniej grają
płacząc strunami po tamtym kochaniu.
Deszcz ciągle pada, wierzby pamiętają.
A mi w tęsknocie przyszło umrzeć w maju!
Dziś z chmur spoglądam na leśne korony
las każdej nocy jest mi przeznaczony.

Dzisiaj gdy jestem całkiem blisko Boga
duszą targają te same uczucia
nadal otacza tamta straszna trwoga.
Czemu nie macie dla duszy współczucia?
Wciąż towarzyszy mi bolesna droga
ciągle te same rozpaczy odczucia!
Ciało oddałam by wolną pozostać
lecz i tam z tobą nie mogę się rozstać.

I każdej nocy powracam na ziemię
smutne łzy roniąc błąkam się po lesie
lecz przeznaczenia przecież już nie zmienię.
Słyszysz kochanie, echo piosnkę niesie?
Choć nie mogę być teraz blisko ciebie
nocą przychodzę żyjąc w innym świecie.
Miłość nie gaśnie, tam w otchłani czasu!
Wyjdź mi naprzeciw do naszego lasu.

Ach, ściągnęłam cię swoimi myślami
teraz pośród drzew szczęśliwi biegamy
trzymasz za rękę i pieścisz słowami
jak lata temu żądzy ulegamy.
Drzewa targane wiatrem jęczą z nami,
gdy słońce wstaje znowu się żegnamy.
Każdy wędruje do swojego świata
w którym się toczy samotna krucjata.

Już kolejna noc otwiera nam wrota
szczęściu, którego za dnia brakowało.
Zrzuciłam skrzydła, mija wnet tęsknota
to co wyśnione skosztuje znów ciało,
krawędzią spojrzeń buzuje ochota,
z wielkim impetem wnikasz we mnie śmiało
Jedność naszych dusz jest rozkoszną zmową
złączone ciała nocą jaśminową.

On więcej nie chce już z uczuciem walczyć
do szafki sięga, broń naładowana,
wielkie uczucie swą krwią chce naznaczyć
za spust pociąga - gdzie jesteś kochana?
Przecież galopem pragnę cię zobaczyć!
Odtąd nie będziesz, za dnia chodzić sama.
Namiętność nasza nie będzie cierpieniem
stanie się, miła dobowym spełnieniem.

Nie płacz najmilsza, śmierć nas połączyła!
Ciągle świadomy dzielącej przestrzeni,
która tak długo obojga dręczyła
a teraz wszystko wokół się odmieni.
W dzień będę obok - tyś rozkoszą miła
i nocą kiedy zamykasz powieki.
A pocałunki staną się lekarstwem
jesteś mą lubą, jesteś mym cesarstwem.

Słyszysz kochana, las radośnie śpiewa,
zielona trawa dywan rozłożyła.
Że śmierć wybrałem wcale się nie gniewa,
z konwalii wianek dla ciebie uwiła
wejdziemy cicho, otulą nas drzewa
Najdroższa będziesz sen na jawie śniła.
Wiecznie trwać będą miłosne doznania.
Spójrz! Niebo piękno przed nami odsłania.

Dziś skończyliśmy wędrówkę na ziemi
ty płakać możesz tylko szczęścia łzami
po wieczność razem już w siebie wtuleni.
Nocą przyjdziemy w to miejsce czasami,
które jaśminem pachnie wśród zieleni.
Wtedy oddamy ciała namiętności
w każdą rocznicę na znak lojalności.

Miła, spójrz promyk usiadł na dywanie
by oświetlić nam naszą dalszą drogę,
czule wzdychamy wiedząc co się stanie
skupiasz na sobie całą mą uwagę -
muzo najdroższa, za nami czekanie.
Odtąd skoro świt odejść z tobą mogę.
Dziś zamieszkamy na jednym z obłoków
pośród niebiańskich, cudownych widoków.

Spójrz, odwrócone gwiazdy w naszą stronę -
najmilsza całą namiętnością płoniesz,
niebiosa rosą dla nas okraszone.
W szalonym tańcu dziś marzeń dosięgniesz,
cichym głosem fal serce poruszone.
Pokonasz próg i w mych ramionach zaśniesz.
Pocałunkami przyprawię śniadanie
gdy słońce wstanie, tyś moje kochanie.

Małgorzata Marcinkowska

autor

mysia-ko

Dodano: 2019-02-23 16:36:28
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

mysia-ko mysia-ko

Polak patriota słusznie zauważyłeś że pojawiły się
opisy z okresu romantyzmu - epoka najbliższa mojemu
sercu. Drugie odniesienie nieszczęśliwa miłość.
Dziękuję.

Polak patriota Polak patriota

Opis przyrody jak z okresu romantyzmu - tym niemniej
fabula oscyluje wokół śmierci - a raczej - połączenia
się po śmierci razem w zaświatach. Bardzo dobrze
poprowadzony. Ciekawe... Pozdrawiam serdecznie

mysia-ko mysia-ko

Helin, dziękuję :) Pozdrawiam :)

Zenku, dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie :)

Zenek 66 Zenek 66

To jest piękny nietuzinkowy poemat, kto go nie
przeczyta niech żałuje
Pozdrawiam serdecznie

helin helin

Pięknie. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »