Wieczny ogień
przy tobie
rozpala się we mnie
blady ognik poezji
na podpałkę
mu niosę
suche wiązki słów
i wspomnienie twoich oczu
tak jak kiedyś
ciebie poniosę na rękach
by zapłonęły zmysły
autor
Martial
Dodano: 2005-08-19 13:50:18
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.