wieczór przy piwie
mamy jedne życie
jakże kruche
jakże marne
cała ta monotonia
cała ta szarość
to tylko garść
garść wspomnień
jakiś ślad po nas marny
czym są wspomnienia?
czym nadziei ostatnie skrawki?
jak nie siłą!
siłą nas trzymającą
przy chęci do życia
przy zdrowym zmyśle
przed mrocznym pomysłem
przed krwistym krzyżem
wiem że tak nie idzie
lecz chociaż spróbuj
a zobaczysz wynik
nie poddawaj się proszę!
choć raz mnie wysłuchaj
ten pierwszy jedyny
a ujrzysz rezultat! :*
wiersz ten jest dla ciebie Morrtis wiem że kiedyś tu zajrzysz więc go przeczytasz więc jak ci już pisałem "wystarczy uśmiech i nie martw się bo będzie dobrze :*"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.