Wieczorem...
Dla wszystkich lubiących wieczory...i zabawę ze słowem
Wieczorem,
gdy deszcz cichutko tup-ta, tup, tup
i obija się o szklane okna nocy...
owija niepamięcią dzień, który się
kończy.
Bo noc to dnia kontynuacja,
a sen to nocy przedłużenie,
a ranek to początek nowego dnia,
który następuje po przebudzeniu.
autor
Agnieszka1
Dodano: 2008-01-28 17:17:52
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
kilka liter - jedno słowo
hasło? okrzyk?
kilka słów - jedno zdanie
twierdzenie? a może pytanie?
kilka zdań - jeden wiersz
spotkanie? a może rozstanie
i.
Otóz to: żonglować, bawić się słowem, przerzucać je
nad i pod poprzeczkami. Dzień przechodzący w noc, ta
jasna gdy ów pochmurny i ciemny; wieczór dobry a
poranek cięzki; wiersz niesie skojarzenia i przywołuje
coraz to nowe
hmm to taka definicja wieczoru ;)?
ladne