wieczorne wytchnienie
pomarańczowa kula ziewa pod lasem
na poduszce utkanej z mchu
otwarte okno
rozpostarło ramiona między drzewami
i mruga światłem świecy
jej blask hipnotyzuje
nocne motyle na ich zgubę
w rechocie żab
słychać szczęście
dziś bociana nosiło daleko
wiatr co udawał muzyka
zamilkł zdziwiony
świerszcza opowieścią
o kwilącej kołysce pod oknem
odurzający zapach maciejki
zniewala nadchodzący zmierzch
już niedługo znów obudzi się
kolejny dzień radości i troski
niosąc w darze światu
dobrze jest się zatrzymać podumać przed
pędzącym jutrem.
Komentarze (22)
Wieczorem po rosie ładnie brzmienie niesie, napajasz
się dochądzącymi do ciebie odgłosami. Sam też lubię
tak w skupieniu posiedzieć na tarasie, to taka miła
chwila.
Pozdrawiam
Fantastyczny klimat wiersza, treść ciekawa.
Zdecydowanie na tak. Pozdrawiam :)
Pięknie, widzę to wszystko czytając... cieszę się, że
"wpadasz" do mnie, dziękuję za rady postaram się
poprawić, ale tak mało mam na to czasu, bardzo chorego
mam brata... z serca Ci dziękuję i cieplutko
pozdrawiam :)
dobrze jest się zatrzymać podumać przed pędzącym
jutrem.....
sielsko-anielski świat i zapach maciejki , niesamowita
sceneria
ostatni wers - puenta bardzo przypadła mi do gustu:)
pozdrawiam serdecznie
Uroczy wieczór ... pozdrawiam :)
Co ten czas z nami wyrabia? Pędzi, nawet się nie
zastanawia. A jednak warto nad źdźbłem się pochylić i
zatrzymać nastrój chwili...
Wspomnienie maciejki. Lubię jej zapach. Ładny
wierszyk.
prawda jest taka, że czlowiek gdy jest mlody wszędzie
goni, brak mu często czasu...a warto sie zatrzymac,
pomyślec, moze cos zmienic...wieczorne wytchnienie
nastraja nas zwykle pozytywnie...ładny wiersz
Przyjemnie było przy czytaniu przenieść się w ten
cudowny świat z marzeń. Nie każdy potrafi dostrzec to
piękno, które jest w Twoim wierszu jak z bajki.
Pozdrawiam serdecznie:)
twój wiersz doskonale ukazuje magie wieczoru i
zbliżającej sie nocy..urzekasz słowem i opisem
.....pozdrawiam.
kojący wieczór..chociaż te żaby nie dawały mi kiedyś
spać,teraz już się przyzwyczaiłam,pozdrowienia z
obrzeży Pń
Z wiersza wyłania się spokój i harmonia. Ciekawie
został przedstawiony w nim obraz przyrody.
Forma wiersza dobra. Ciekawa puenta.
Wiersz przebogaty w interesujące metafory.
nie lubie zapachu maciejki ale uwielbiam Twoje wiersze
:)