Wieczorową porą
Żegnam cię mój Panie
Noc nadeszła błoga
Sen na drugie danie
Gdy na pierwsze trwoga
Pójdź więc do alkowy
Ciało złóż w pościeli
Zaśnij snem wiekowym
Lub choć do niedzieli
Byś mógł swe pragnienia
Przyoblec poświatą
Spokoju, wytchnienia
Miły, co Ty na to?
autor
Tiara2
Dodano: 2015-07-23 00:12:36
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
oj!, ale go pozegnala
Dziękuję Numedaj2, w zasadzie powinnam zmienić tytuł
na "Odpocznij" ale napisałam wieczorowa porą, żegnając
się z moim anonimowym rozmówcą z internetowej
przestrzeni :)
ciekawy wiersz :)
Pyta peelka co on na to?
Chyba nie jak na lato:)
Pozdrawiam :)
:)