Wiedza je sieje
Wypływa z niego bogata przemyśleń moc, tak która w sztyletowatej szarości nie utonie.
Szukał wypowiedzi cienia rozgryzającej
odnalazł garść nie naostrzonych
niedopowiedzeń
tych które sterować musiały
ale nie tak jak słońce miodowe
splecione ze stalowym gestem skały
z tym który nigdy nie będzie końcem
tam gdzie przerabiał ktoś lśniącą wiedzę
tę siejącą słodkie mrugnięcia
po części owocowe
tak jak z wakacji zdjęcia
Jan Maciej Kłosowski
Komentarze (14)
Ja popatrzę na jego awatar,
na jego oczy i wiem o co chodzi/!?!/...
"Skomentował" YamCito ten utworek,a raczej osobę
autora, i to po oczach. A może jaśniej, co? Wtedy
zastanowimy się czy zdjęcie Twojego awatara nie
przedstawia na przykład seryjnego mordercy, albo
jakiegoś seksualnego zboka.
Oceniając wklejane przez Kenaja teksty można
stwierdzić,że z nim jest coś nie tak. Ale nie po
fizjonomii.
Zresztą nigdy nie wiadomo czy awatary przedstawiają
autora, czy czy są jego autentyczną podobizną.
haha janek.nie do podrobienia jesteś.
Roklinn...chyba mnie źle zrozumiałeś......ja napisałem
tylko ,że kenaj się STARA dobrze pisać...
pisac kazdy moze.....pozdrawiam
Końcówka mnie zaskoczyła! Ukłony 'D
jedno jest pewne. janek jest konsekwentny jak mało
kto...komu z nas by się chciało?a twórczość owocową na
gęsto ja traktuję z przymrużeniem rozgryzającego
cienia oka.i innym polecam.ten przynajmniej nikogo nie
udaje.
Yamcito - ??!! Chyba żartujesz... Nie znalazłem
jeszcze ani jednego tekstu tego "twórcy", który dałoby
się zrozumieć - to są tylko puste zbitki wyrazowe, nic
więcej. Więcej szacunku do siebie!
Witaj Janie. Nie mam zdjęć z wakacji, bo nigdzie nie
byłam, jestem domatorką. Pozdrawiam serdecznie
zostawcie tego kenaja w spokoju, to dobry chłopak...on
się stara dobrze pisać...Ja popatrzę na jego awatar,
na jego oczy i wiem o co chodzi/!?!/...
Panie kenaj262, pan nawet komentarza poprawnie napisać
nie potrafi. Nieznajomość składni języka polskiego,
tworzy takie oto potworki słowne.
A więc tłumaczę z gracją jedwabnej chmurki, z gracją
która odwagą kropli miodu lśni. Nie tylko tam gdzie
dzień nie traci smacznej pełni, smacznej i rwącej
wątpliwości kąsające.
Posiadać wiedzę, to dobra rzecz. Wtedy, mniej błędów
się popełnia i bardziej się wie, co tak naprawdę jest
najważniejsze. Najwięcej przemyśleń w tym wierszu,
jest między wersami. Dobry, moje uznanie. Pozdrawiam
Ten autor tak ma, przyzwyczaisz się.
Co mam napisać? Kolejna bezsensowna zbitka słów, autor
sobie jawnie kpi z innych użytkowników. Żenada.
"wypowiedź cienia rozgryzający",
"nienaostrzone niedopowiedzenia" ,
"stalowym gestem skały". czy mogę prosić o tłumaczemie
tej zbitki słów - ja, która nie ma zazwyczaj problemów
z wyobraźnią?