Wiedza ostateczna
Delikatny szum wiatru niesie słowa,
Wraz z promykiem jutrzenki biegną myśli,
Blask gwiazd zatrzymuje wspomnienia.
…wszystko wokół mnie
pamięta….
…. O czym sam… nie
pamiętam…
… wiem tylko jedno….!
Jeżeli oczy to okna duszy,
Jeżeli serce nie sługa,
Jeżeli człowiek kowalem swego losu jest,
I rusza do źródła….
Ja wiem… skąd?
Po prostu… wiem…
Wiem, że nic nie wiem!
W mojej niewiedzy płonę mądrością.
Wielki filozof powie z zazdrością:
Jesteś mądrości skamieniałością!
Kto jest w stanie przyznać się do swej
głupoty?
Do braku obycia? Kto?
Jak koń bez podkowy wędruje przez
życie…
Wiem… wiedzieć więcej nie
potrzebuje!
Komentarze (2)
Masz poczucie humoru, rozbawiłeś mnie tym wierszem. A
ja wiem, że wszystko wiem najlepiej! I co? Lekka
tematyka, przyjemnie sie czytało.
Filozoficzny wiersz. Chcesz czy nie chcesz dowiesz się
więcej, życie przyniesie Tobie wiele listów.