wiejska dziewka
Dżdżysto, błotnisto
jaskółka lata zbyt nisko.
Z oddali, z wysoka
spadł grom z obłoka.
Wiatr huczy, buczy, śwista
horyzontu poświata jest już mglista.
Krople deszczu ziemię szturmują
pluskają, po szybach się snują.
Drzewo trzeszczy, i huczy
trzmiel w tataraku buczy.
Piaskową ścieżką, długą i krętą
szła wiejska dziewka uważana za przeklętą.
autor
LiliaLeśna
Dodano: 2010-08-04 12:19:55
Ten wiersz przeczytano 582 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
bardzo ciekawy wiersz i świetne zakończenie
no tak było -może i jest tak nadal ,że gdy już komuś
"łatkę "przypięli to koniec - ładny wiersz -pozdrawiam