Wiejszcz
Poetom ludowym poświęcam
Wiejskim był poetą,
załóżmy dość starym,
pisał ludzie przeto
w stylu, "że chachary".
Kiedy zapał twórczy
cały w euforii...
wzruszał się i kurczył
do słów alegorii,
że podmiot liryczny,
który wiersz ów kryje,
nic nie robi oprócz
tego, że już żyje.
Żyją te rzeczone,
daleko od nieba,
że ktoś komuś żonę
klepnął gdzie potrzeba.
Albo inne rymy
o sprzęcie wojskowym
że coś puszcza dymy
w trybie odrzutowym.
I że podmiot znany
ma to, bez odchyłu,
centralnie schowane
pod pasem i z tyłu.
I tak sobie tworzy
jak elity żyją,
co rodem z chacharów,
wódkę tylko piją.
I takie ma twórca
w pisaniu zacięcie
o chacharach pisze,
co są w Parlamencie.
Skrobie swym kopiowcem,
a wersy aż wyją,
że ludzie zdychają,
a te kur(n)a żyją.
Docentowi za inspirację dziękuję
Komentarze (27)
czy mogę go z adnotacją, ze to Twój (nick
podam)pokazac gdzie indziej?
aaa... już wiem,c zemu zniknął i bądź pewien, że i ta
publikach zostanie usunięta. Trafił się ktoś, komu
solą w oku Twoja twoczośc i jedno słów wadzi:)))) więc
zgłosił do moderatora to wykroczenie, a ten wyjścia
nie ma, jak jest zgłoszenie - musi usunąć, to co poza
tzw. komunistyczny regulamin wykracza:)))Tak i moich
kilka wierszy oraz przecudnej!:) urody prozę usunięto.
W żadnym wypadku nie zmieniaj tego słowa, bo na mocy
wiersz straci. Już sobie go kopiuję.
:((( OOO! a tyle o nim napisałam. Jest Swietny!
Powtórzę: pod kazdym względem zasługuje na uznanie,
jak i inne Twoje wiersze, które sobie dziś poczytałam
(część). Dobrze, ze choć zdążyles poczytać, co tam
pisałam poprzednio. Zwłaszcza, że ja sie ludowo
czuję:)
Dobre, te ludowego poety zaś zapewne wybitne ;-)
Re:Anna
Jak ktoś odczytał coś zdrożnego,
to jego zła interpretacja
I żyć będą zawsze póki my żyjemy,
dopóty nie dostaniemy od pióra egzemy.
Pozdrawiam Predator, bardzo zgrabnie i rzeczowo
napisałeś zgoła polemiczny wiersz.
Weszłam jeszcze raz. (ja myślę, że to prze ostatni
wers)
bardzo mi się podoba jestem na duże tak :))
I Mily także
Cii_szy, Annie dziękuję
Ciekawie.
Wklejam wiersz raz jeszcze. Z niewiadomych mi powodów
wiersz zniknął. Bynajmniej nie z mojej winy.
Wszystkich, którzy wiersz skomentowali wcześniej
przepraszam.