Wielka przegrana
Uwiedziony owocem soczystej namiętności
w krzywym zwierciadle oglądał odbicie
pan w czarnej sukni w zadumie błądził
analizując swe grzeszne życie,
szukał wśród uciech sprawiedliwości.
Burzą swych zmysłów niczym piorunem
wędrował po wyspach własnych słabości
a w jego ciało kobieta wtulona
w szalu fantazji i świetle nagości,
potrzebą zmysłu pieściła chwile.
Spocone drżące podnietą ciało
w pułapce dzikich sfer namiętności
wiedzione instynktem głodnego szakala
przegrało walkę duchownej godności,
wpadając w sidła tajemnic rozkoszy.
Z głową spuszczoną i wyrzutem czynu
bez krzty moralności z łajdactwem
sumienia
z zegarem w dłoni co czasu nie cofa
szukał dla siebie słów wybawienia,
płonąc wstydem własnego pożądania.
Komentarze (12)
tam gdzie pożądanie, tam juz tylko pożądanie :) na
resztę nie ma co liczyć...
...ładny wiersz...pobudza wyobraźnie...pozdrawiam :)
Jestem na tak.
Nie banalna konstrukcja.
Treść piękna i obrazowa niezwykle.
+:) pozdrawiam ciepło
Mięsisty wiersz! Podoba mi się.
prawie jak erotyczne wyznanie po grzechu :)
Ciekawy wiersz...;)pozdrawiam
Ciekawą konstrukcję rymowanego wiersza nam
zaprezentowałeś.
Namiętnością szarpany, zadał ciężkie rany
i za tą zbrodnię winien być ścigany. Ładny ekspresyjny
wiersz o ciekawej tematyce.Napisz proszę teraz o
karze, wszak zbrodnie należy ukarać. Sylwio-autorem
doskonałej satyry o Polsce jest 13zaspa a nie ja. Jej
należy się pochwała. Pozdrawiam serdecznie.
Poprzez lustro zajrzał w głąb siebie, ułatwiło mu to
zrozumienie emocji jakie nim targają, stąd, krzywe
zwierciadło, to forma bardziej dramatyczna.
Pozdrawiam.
no tak z miłością jeszcze nikt nie wygrał..nawet on..
A to dobre! To satyra a nie erotyk, bo cóż to może być
za erotyk w krzywym zwierciadle, no i to spocone ciało
w pułapce namiętności! Nic dziwnego, że przegrało.
Pytanie tylko, czy ta spuszczona glowa to nie pozory?
Soczysta namiętność- piękne określnie!+