Wielka radość w naturze
Postaram się z doskoku po trochu minimalizować moje zaległości u was. Jestem tak zajęty, że ju staję się zmęczony.
"Wielka radość w naturze".
10.04.2018r. wtorek 10:15:00
Wielka radość w naturze,
Bo nie na drzewie, ale w na murze
Ktoś napisał love.
Gdy minęło
To śladu nie pozostało,
Na drzewie by pozostało,
A na murze nowym grafity się zamalowało.
Ja teraz nie wiem, gdzie jesteś aniele,
Ale myślę, że zostanie usłyszane moje
milczenie.
Doszedłem do ostateczności
I stawiam znak zapytania
Przy tej Miłości.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (23)
Smutno ale wzruszająco w twoim wierszu. Pozdrawiam
Amor1988.
słowa są ulotne a miłość płynąca z serca musi być
poparta czynem
miłego dnia :)
Jestem i ja przekonany że usłyszy
pozdrawiam
na pewno usłyszy :)
Może usłyszy i odpowie...
+ Pozdrawiam
AMORKU drzewom spokój, murom... tyż hahaha proszę o
uśmiech...
Serdeczności
W miłości często są znaki zapytania.Pozdr.
Witaj Amorku:)
Raczej też nie jestem za pisaniem na drzewach ale
jeśli miłość tego wymaga to można się zatracić:)
Pozdrawiam:)
...trzeba miłować jak kto woli kochać,nie będzie wtedy
czasu na murze malować...pozdrawiam.
No nie wiem, czy drzewa się cieszą, gdy są krojone ;)
Pozdrawiam :)
Kochaj aniola za to ze jest i nie wazne juz gdzie ,
pozdrawiam.
trudno milczenie usłyszeć ...ale można nim rozerwać
ciszę ...
Brzoza ostała się.
Love to chyba można pisać. (No też nie bardzo,
właściwie, ale z dwojga złego już lepiej).
Pozdrawiam:)
Ten napis Amorku wiem kto napisał,
ksiądz jak się dowie, będzie kaplica.
Pozdrawiam Amorku, tak się nie godzi, ha ha.
To prawda, wielka radosc.
Pozdrawiam, Amorku :)