Wielki
ta troska jak fala, wiatr
mżawka w suszach spękanej doliny
tej Matki co kule niesie
podmuchem rozgania lawiny
gdy niezachwiana wiara
zagina cel przeciwności
w duchu siła nad żywot wszelki
błogosławieństwo po wodzie nosi
Jak śmierć oswoić
dłonią zdejmować z ludzi zasieki
górskim szlakiem ponad nią kroczyć
nauczył nas Wojtyła Wielki
autor
sense
Dodano: 2019-05-13 22:13:13
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Piękny wiersz.
I to prawda "Jak śmierć oswoić
dłonią zdejmować z ludzi zasieki
górskim szlakiem ponad nią kroczyć
nauczył nas Wojtyła Wielki"
Pozdrawiam serdecznie :)
oswoić śmierć- to nie takie proste kiedy szczerzy zęby
z każdej strony (nawet nauki mistrza nie pomogą)
Piękny wiersz:) Z wielkim podobaniem :)
Przepiękny wiersz o naszym wielkim rodaku