Z wielkich rzeczy
Z wielkich rzeczy,
a właściwie do wielkich rzeczy,
to zawsze mi kopa brakowało
wielkiego, porządnego, dobrego.
A co do czego się odnosi,
to nie trzeba być kopniętym,
żeby wiedzieć co. Co nie znaczy,
że do wielkich rzeczy
nie wystarczy kop mały.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2014-07-31 08:49:14
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
bardzo trafna ironia
poozdrawiam
Vick Thor
jednego coś (jedno i to samo) cieszy, drugiego smuci.
byleby był ruch w interesie
Joamit
co nie znaczy, że musi być odwrotnie (vice versa). a
poza tym mało to razy mała rzecz, a cieszy
zapodany Jarek - to oczy wiście! Jarosław K. jak konus
pisiorek
jednemu da kopa małego
jak zjara blanta z marychy całego
innemu dokopał mały Jarek
co się najarał na kleszy ogarek,
podam przykład wysokogórski;
poległ był ja cuś na łuku kurskim!
Panie Jarosławie, mnie dupę w przeszłości tak
"skopano", że dziś małe rzeczy są dla mnie wielkimi...
Pozdrawiam.