Wielogłosy
Utwór polifoniczny
Cóż za egzaltacja niegodna politowania
Powiedział krótko po słabym występie
W sumie dobrze to określił popieram
gościa
U mnie jednak nie ma zgody na samosąd
Dajcie mi już wreszcie spokój
Wszyscy tylko oceniacie
Powiedziałem znów sam do siebie
autor
chacharek
Dodano: 2017-01-04 13:49:24
Ten wiersz przeczytano 1082 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Super!
świetny!!!!!
Fajna satyra :))
Też oceniam, oceniam, że to świetna ironia.
Interpretacja zjawiska rzecz indywidualna. Jeśli coś
ci nie pasuje, więc masz problem...
Serdeczności:-)
W Białymstoku wprost magicznie słonko cudne a na
mierniku zaokiennym ok.dwudziestu na minusie, pa-))
Oceniać nam nie jest dane , albo się podoba , albo
nie.
A ta satyra , ironia jest przednia
komentowałam a plusa nie dałam :( Nadrobiłam :)
Świetna satyra.Pozdrawiam.
To spojrzenie na samego siebie z boku. Ile głosów,
tyle opinii.
Satyra dobra :) Pozdrawiam.
świetne i zawsze aktualne przesłanie pod którym się
podpiasuję
Pozdrawiam serdecznie :)
To dobre.
Bo często widzi się cudze pod lasem, a nie widzi się
swojego pod nosem. Pozdrawiam.
oceniając, pamiętajmy że inni względem nas mogą
uczynić to samo :-)
Serdeczności :)
ocenianie innych -zacznij od siebie...
Rozmowa ze sobą, to jak rozmowa z najlepszym
przyjacielem:)
choć może zbyt rzadko
u mnie w głowie tyka
samokrytyka...
+ Pozdrawiam