Wielokropek Śmierci
B.
Nie chcę snuć twarzy
wokół wspomnień
luk w pamięci
Szukać oddechu
w poduszonych słowach
Wiem, że w czarnym kapeluszu
nie znajdę królika,
ale niepewność
kolejnego dnia
koszmar bólu
Dojrzałośc sączy
się wolno
Wycieram śmierć
ręcznikiem
dłonie, nogi
już przywykły
Tylko oczy
żywe
Nie czas
Się bać
czarnej kurtyny
Nie zasłoni prawdy
nie zamieni cię w wielokropek
autor
kingula:)
Dodano: 2009-10-26 19:55:38
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wielokropek smierci...w czerni spowity oczekuje na
odpowiedni czas...i bardzo dobrze ze strach zostawiasz
za kotara i wychodzisz na scene , aby grac dalej swoja
role zycia...brawo....pozdrawiam....
Bardzo miły wiersz, chociaż temat wysublimowany. Daję+