wiem dlaczego
nie mówisz kocham
nie przytulasz, nie całujesz
w usta
jedynie nadstawiasz policzek
od zawsze
nie płaczesz, nie narzekasz
na życie choć bije
po mordzie, jak kiedyś
ojciec kochający nieprzytomnie
mocno
umiesz się bać, modlić
o przyszłość z byle jakim chłopem
pod byle jakim niebem
byle nie pił, nie bił
nie przejawiał emocji
dlatego
nie mówisz kocham
nie przytulasz, nie całujesz
w usta
jedynie nadstawiasz policzek
od zawsze
rozumiem mamo.
Komentarze (40)
smutne i atakujące
No właśnie...wiemy dlaczego...już dzisiaj zawracajmy
wspomnienia...pozdrawiam ciepło
pięknie o miłości do mamy
Obraz rzeczywistości... Pozdrawiam serdecznie +++
Życzę dobrego rozpoczęcia tygodnia. :)
Ojciec pijak, to rzuca cień na całe życie, na wzorce
mężczyzn. Możliwe, że nie oczekuje się wtedy od nich
wiele...
Dobry wiersz, z zaskoczeniem w ostatnim wersie.
Pozdrawiam serdecznie
Przyłączam się do ogólnego zachwytu...(:
Dobry wiersz.
Miłego dnia :)
Spaczona osobowość przez ojca pijaka...traułmę
dzieckiem całe życie dźwigają...pozdrawiam, miłego
dnia
Smutny refleksyjny wiersz
Pozdrawiam
Gdy uczuciami strach zawładnie,
miłość schowana w sercu na dnie!
Pozdrawiam!
Wstrząsający. Kolejne wersy jak uderzenia. Ciepło
pozdrawiam, Yulio.
Bardzo smutny wiersz, przygnębiający. Żal mi mamy, a
Tobie(peelce) gratuluję postawy. Czasem nie jest łatwo
zrozumieć i wybaczyć.
Pozdrawiam :)
a ja nie rozumiem. Żal mi takich ludzi godzących się
na wszelakie zło.
Kłaniam się Mamie nizutko...(: