Wiem, że byłam
.... bo naprawdę kochałam
Kochać mnie trudna rzecz...
bo wiem straszna czasem bywam
wiem co robię źle i czym drzazgi
wbijam
wiem tez jak bardzo bolą słowa i gesty
jak mocno można przestać kochać
jak można skracać sobie cierpienie
poznałam właśnie Ciebie
cudny naprawdę byłeś
zmienić sie chciałam... nie
potrafiłam
nie potrafiłam utrzymać przy sobie...
ale wiesz to ironią losu się stało
zmienić siebie tylko chciałam lecz role
zamieniłam...
ty zacząłeś nóż mi wbijać
ty zacząłeś molestować słowem...
oddalam siebie, siebie cała
dostałam łzy, cierpienie
i został mi jeszcze ten bilet na
basen....
dlaczego... bo wiesz ze się szybko
utopie....
nie winie już Ciebie. Siebie jedynie za moją głupotę.
Komentarze (2)
jakże okrutnie życiowy wiersz, wiemy ze robimy źle,
chcemy się zmienić, i albo nie wychodzi albo...
nie warto ronić łez,jeśli ktoś nie jest tego
wart.Naprawdę ujmujący!!!