Wierna jak pies
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie" J. Billings
nigdy nie powiesz, że mnie kochasz
słowo, przed którym wciąż się bronisz
„lubię” – to przecież nie
to samo
myślisz, że serce swe ochronisz?
był ktoś przede mną, kto cię zranił
i zniszczył wszystko co kochałeś
lecz ja nie mogę odpowiadać
że źle uczucia lokowałeś
rozumiem teraz, że się zbroisz
wystawiasz kolce jak ostrogi
pokochać pragniesz, lecz się boisz
że ktoś ci znów przyprawi rogi
nie mam ochoty już udawać
że to co czuję jest miłością,
ani się w żadne zdrady wdawać
jam pies, co się nie dzieli kością!
Komentarze (20)
No rzeczywiście - wiersz i z kością i z ością i jasno
wykłada kawę na ławę. Masz się określić facio - albo w
lewo albo w prawo. :) Podoba mi się.
Piękny wiersz...pamiętajmy że każdy się czegoś boi,
lecz strach idzie przełamać.Można sporo
przemyśleć...zastanowić się nad słowami w
wierszu...Bardzo ładnie napisałaś...
Już miałem nie komentować dziś ( czas! Brak jego!)
ale- dla sąsiadów "z Listy"(top) wyjątek; głos
zostawiam i komentarz, bo wiersz dobry, zadziorny, z
tym, co cenie- prawidłowo skrojonym ubraniem jakim
jest forma. No i cóż jeszcze? Czekam na następne.
Pięknie i masz rację, świetne zakończenie. W ogóle to
cały wiersz jest świetny
To prawda że po przejsciach człowiek już podchodzi z
dystansem nigdy juz nie jest taki sam... piękny wiersz
przyjemny w czytaniu i odbiorze
bardzo ładny wiersz ... mimo złości kochasz bez
zastrzeżen... to piękne, ale czy na długo Ci wystarczy
takiego optymizmu?
ciekawy wiersz taki wyrazisty
Dziękuję Ci za ten wiersz i pewnie nie ja
jedna.Rozpracowałaś mężczyznę ,który się boi wyznać
uczucia,żeby się nie ośmieszyć, nie wydać zbyt
zaangażowanym,asekuruje się "na wszelki
wypadek".Świetny wiersz.:)
tak z jednej strony to trudno sie dziwić ,ale ma serce
które mu musi podpowiedzieć -a wiersz śliczny pełen
emocji
Jest to wołanie właśnie "psa" i masz słuszną rację:
"jam pies, co się nie dzieli kością!" :-)
"Jam pies co się nie dzili kością" - jak dobitnie o
tym napisałaś, wiersz pełen bólu- wierzę , że trudno
zaufać po raz drugi czy kolejny.
Basiu piszesz a ja odbieram, co chcesz porzekazać -
dziś bolsną prawdę.
Ladny wiersz, pelen pasji i emocji no a ta koncowa
deklaracja to super.
Trudno zaufac po raz kolejny i jedynie tu pomoze
cierpliwosc - wiersz jak kazdy czyta sie bardzo
przyjemnie
Milość po przejściach jaest rudna. Nie jest łatwo znów
zaufac.
Nie łatwo uwierzyć ggy się było oszukanym, nie łatwo
pokochać gdyś był niekochany, wię zrozum i bądź
cierpliwa :)