***
w ciszy zamknęłam słowa
łzy to tylko kropelki
rosy
co rano witają słońce
wieczorem orzeźwiają duszę
pełną od pragnień
i wzruszeń
w słowach chowam nieśmiałość
krzyk to tylko westchnienie
serca
co budzi dzień nowy
by nocą zasnąć miłością
zimną od spojrzeń
i plotek
Komentarze (1)
Zrobiło się tak spokojnie i nastrojowo :) Ślicznie :)
Podobają mi się te wyrażenia w całym wierszu :)