***
Orle Biały,
ty chronisz nas pod swoimi skrzydłami.
Biel twych piór, tak czysta, niewinna,
czerwień twej tarczy niczym krew.
By być biało- czerwony tak długo
walczyłeś,
tyle frontów zdobyłeś,
pod Narwikiem,
na Atlantyku,
pod Monte Cassino.
Tyle krwi przelałeś,
a jednak przetrwałeś.
Swą wolność tak dzielnie broniłeś,
nigdy honoru nie zhańbiłeś.
Nieprzyjacielom przenigdy ziemi nie
oddałeś,
najmniejszego skrawka, choćby ostatnią
kroplą życia chroniłeś.
Biało- czerwony,
tak rzadko wśród innych ptaków
zauważony.
Choć lśnisz w złotej koronie
jak najjaśniejsza gwiazda na niebie,
tak często inni nie dostrzegają ciebie.
Czuwaj nad nami
do końca tego świata.
Opiekunie nasz
nie opuszczaj Polski swej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.