***
Dla Tych, z którymi spędziłam ten miły wieczór. Tych, których, niestety, coraz mniej jest w moim życiu...
Jak On patrzy w oczy? Magicznie?
Każe ci przesunąć świeczkę.
Zrobisz to.
W końcu się poddasz.
Dym.
Zwiewne miasto.
Meduzy.
Powali cię z nóg pytaniem, czy palisz,
Albo jednym argumentem, który potem wydaje
się bezsensowny.
Lubi cmentarze a ty deszcz.
Ale co z tego?
To nie sztuka.
"Wypowiedziane słowa są jak ptaki, których już nie można złapać."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.