********
Jak śpiew fortepianu
Jak szept wiolonczeli
Widzę ich barwy
Każdą nutę z osobna
Dźwięk radosny, smutny
Raz czarnym, raz błękitem ogrzewa
Zielenią się kłania, do stóp upada
By w śmiechu skrzypiec wzbić się w
obłoki
Każdy z nas innym kolorem rozbrzmiewa
autor
Ania_Beata
Dodano: 2006-11-08 15:44:56
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.