***
Leżałam
spłynęła
po policzku
najpierw jedna
za nią druga
i kolejne
ku bezkresnej głębinie
Zlały się
oczy
usta
dłonie
wszystko jego
zapachem zawiązane
we wspomnień worku
Wstałam
spłynęła
po nosie
najpierw jedna
za nią druga
i kolejne
ku nieprzejednanej przepaści
Wymieszały się
dotyk
pocałunek
taniec
wszystko nasze
niechęcią ociekające
w żalu garnku
autor
Fusia
Dodano: 2009-05-30 23:56:50
Ten wiersz przeczytano 681 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.