*****
Obudzona z letargu,
Trwającym niepoliczone dni,
Wzięłam księżyc,
Zanurzyłam go w myślach,
Przecięłam tętnicę ptaka,
Zawirowałam
Jak baletnica,
Upadłam,
Wstałam,
I nadal jednak żyłam.
autor
Słoneczko22
Dodano: 2008-06-05 07:12:52
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.