...
W tajnym
więzieniu
gdzieś
na północy
wyobrażni
ślepy
prorok
obmacuje
starczymi
rękoma
to
co jeszcze
niepoczęte
a już
przeżyte .
Tulone
w
ramionach
matki
niemowlę
dusi
malutkimi
piąstkami
pustkę
jutrzejszej
nocy
instynktownie
wiedząc...
Przeszłość
wczepiona
w
skraj
przed
chwilą
wymyślonego
uczucia
buja
się
na
linach
wyciągając
wypielęgnowane
dłonie .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.