B ę d ę
będę kroplą rosy
w czerwcowy poranek
aby obmyć twoje stopy
obolałe
podmuchem wiatru
w upalny duszny dzień
chłodząc spocone ciało
będę parasolem
w deszczu i burzy
chroniąc przed złem
i niebezpieczeństwami
rozległym cieniem
abyś odpoczywała po pracy
w jego zacisznym chłodzie
będę czym zapragniesz
spełnię twoje życzenia
bo istnieję
dla ciebie
12.06 – 13.06.2010.
Krzysztof (nostra) Kwasiżur - dziękuję nieco poprawiłem
Komentarze (19)
Ciepłe wyznanie miłości, okazanie opiekuńczości
wierszem. Obyśmy wszyscy tacy byli jak peel wwierszu.
Bądź takim zawsze, by być oparciem dla najbliższej
osoby :)
kochać i spełniać marzenia osoby bliskiej, to jest
prawdziwa miłość...pozdrawiam
Banalna rymowaneczka jeśli się dobrze wczytać.
No tak...powiedzmy że tak określiłeś swoją miłość jak
powinieneś, gdyż napisałeś co serce dyktuje i za to
dodatkowe uznanie, gdyż sam też do niej należysz -
super...powodzenia
witaj, jak się kocha, wszystko się odda
byle ukochana była szczęśliwa.
ładny pełen oddania wiersz. pozdrawiam
Po zadaniu jednego pytania: czy rzeczywiście? można
odpowiedzieć: ckliwa , pensjonarska bzdura. Czy autor
zadał sobie pytanie, co to jest dojrzałość
emocjonalna?
Urocze wyznanie romantyka.
Wiersz nierymowany o bardzo życzeniowej, ba-godnej
pochwały treści. Poświęca się Twój peel, aż miło się
czyta.Dzięki za komentarz-już jest lepiej. Bardzo
serdecznie ciebie pozdrawiam.
To marzenie, chyba każdej kobiety.
Ale w dzisiejszych czasach ze świecą
takich szukać.PIĘKNY, FASCYNUJĄCY, wiersz.Pozdrawiam.
a proszę bardzo, jest tegoroczny i od razu widać
świeży błysk. no tak trzymaj, następny będzie
jeszcze lepszy.
tylko ten, kto kocha naprawdę pragnie spełnić
wszystkie pragnienia wybranki...pozdrawiam
Więc bądź dla niej tym kim i czym zapragnie.
Pozdrawiam:)
Piękne wyznanie miłości....
Miłość...ot co oznacza...