***
Łąką szlocha las
szumi gęsty i dostojny
Suchych traw śpiew
Słyszę szelest
czy to elf?
Wiatr...
Siadam pod lipą
słuchając jej słów
i czuję zapach tutejszych ziół
Przytulam się do brzozy
oddając jej swój ból
a potem zasypiam
z płaczem jesiennych pól...
autor
LauraPalmer
Dodano: 2010-03-09 12:55:46
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Twój wiersz jest dla mnie jak tchnie mojego ukochanego
lasu, jest szelestem liści...w słowach napisanych
przez Ciebie czuję Duszę...