***
Twój głos jak obłoki poranne
znad wysokich gór- delikatny...
Twe oczy jak niebo nad głowami zwykłych
ludzi otulone złotem słońca-
tak dobre.
Twe dłonie jakby płatki kwiatów w
srebrzystym pyle pod wieczór- wdzięczne.
Twa dusza w cierpieniu nieskalanie
czysta...
Maćkowi
autor
Gosiek
Dodano: 2006-11-15 17:02:10
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.