Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...

Nienawidzę tego świata,
nienawidzę słońca, lata.
Po brzegi ogarnia mnie złość...
Za drzwiami nieproszony gość.
Nie otworzę, no bo po co?
Niechaj dzwoni, jęczy, prosi,
jego kurtkę wieczór zrosi.
A ja siędząc w domu sama opracuję plan działania:
wezmę gwoździe, noże, młot...
Nie przeżyje nawet kot.
Porozrywam krwioobiegi,
ściany pokryją krwawe zacieki.
Ja się będę śmiała w głos,
później zmienię własny los.
Wbiję ostrze w serce krwawe,
krwią zachlapię własną ścianę.
Mroczna otchłań mnie ogranie.
I tak zginę jutro marnie...

bo w złości człowiek nie panuje nad sobą...

autor

twarzo

Dodano: 2007-12-03 14:59:30
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »