Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

-------

Wchodzę do domu
W blasku świecy błyska nóż w mojej dłoni
Odwracam głowę i widzę swoje odbicie w lustrze
Otwieram usta, chcę krzyczeć lecz nie mogę
W domu panuje martwa cisza
I tylko pies cicho, lecz jakże radośnie wybiega na powitanie
Jego oczy zdają się mówić: „Nareszcie jesteś, tęskniłem”
Padam na kolana, nóż wysuwa się z mojej dłoni
Patrzę w te szczere oczy i dziękuję
Dziękuję Bogu, opatrzności, czy nawet przeznaczeniu
Za wiernego przyjaciela, który bez chwili wahania
Z merdającym ogonem zlizuje krew z mego policzka

autor

SimplyMe

Dodano: 2010-02-02 22:31:22
Ten wiersz przeczytano 890 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Słowik B. Słowik B.

Czasami tak mały gest utrzymuje nas tutaj...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »