* * *
do wiersza Marylki "Gra. . . "
i znów wznosi się powoli
bełta karmin słońca w ciszy
w majestacie nad chmurami
pewne , że nikt go nie słyszy
chwilę kręci go z szafirem
rozjaśniając obłokami
i rozlewa wprawnym ruchem
tworząc pejzaż nad głowami
migocące sypie gwiazdy
niech poetom rymy szepczą
„ by za chwilę spaść nutkami
co jak perły Ci zadźwięczą „
autor
kazekpolak
Dodano: 2006-08-28 21:30:02
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.