***
....pojawiles sie prosto z Mlecznej Drogi ..tylko na chwilkę...zostawiłeś garść gwiezdnego pyłu i odszedłeś.....
Wiesz
Kiedy tak patrzę na moje ręce
Spragnione ciepła i aksamitu Twej skóry
Żal mi ich
I nawet żal mi
Kiedy patrzę na swój samotny cień
Kiedy dotykam moich ust
Drżą, są takie
stęsknione
Moje oczy
Zapatrzone w dal
Wypatruja Ciebie
Krzyczę: To boli nie szukajcie go
bo nie znajdziecie,ale
posłusznie wytężam wzrok
Moje rozwiane włosy
Odlatują w zapomnienie
To wszystko wygląda jak złudzenie
I wiesz
Żal mi tego wszystkiego
....a mi pozostał po Tobie tylko głupi nawyk podglądania Księżyca....
Komentarze (1)
witaj..nie uzalaj sie nad soba tylko postaraj sie
zdobyc obiekt Twoich westchnien....pozdrawiam
serdecznie