...
życie w ciągłym niedostatku rodzi pustkę w
sercu
z wiarą w lepsze jutro, łapię lustro,
widzę w nim uciekające ciepło
osoby, która posiada jeszcze system
wartości, bez zazdrości i
chciwości
hołdując marzeniom z lat młodości,
pijąc green tey dla pozbycia się toksyn
kiedyś przyjdzie, córka lub syn
i co przekazać przyjdzie im,
prawdę lub fałsz, bo będą w tym
dorastać,
jak zareagować kiedy zaczną thc
jarać.....
Komentarze (1)
ja podzielam poglądy autora, podkreślam szczególnie te
w pierwszym wersie zawarte, dużo zależy od warunków
bytowych człowieka, jak można żądać uśmiechu jeśli nie
ma chleba ani miłości , nie widać też perspektyw na
zmiany, żadnych wtedy możliwości.