***
Podcięli mi skrzydła
nienawiść boli.
Miłość mi zbrzydła
serce cierń koli.
Nie umiem tak żyć,
ciągłe upokorzenia
wole w spokoju sie skryć
i czekać na piękne marzenia.
Tak jak róża kwitnąca
w nocy więdnie
chce tylko nadziei,
która nigdy nie zblednie.
Od życia mam już dość ran,
więc
puk, puk pukam do nieba bram ...
autor
pierwszy promyk
Dodano: 2007-03-09 20:45:50
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.