***
Gdy Cię ostatni raz widziałam
Patrzyłeś na mnie smutno.
Nie chciałam wtedy wierzyć
W to, co powiedziałeś pusto...
A pamiętasz, co obiecałeś?
Co mi kiedyś przyrzekałeś?
Zaklinałeś się na Boga,
Że już zawsze będę Twoja!
Dałeś mi nadzieję,
Że jutro będzie lepsze.
A potem ją zabrałeś
I odeszłeś...
Ja zostałam sama
I nadal Cię kochałam.
Nieraz w nocy płakałam
I wrócić do Ciebie chciałam.
Ty jednak ją kochałeś,
Ją ode mnie wolałeś...
To ona dla Ciebie ważna była,
A ja w cień odchodziłam...
Potem odeszłeś na dobre
I trudno było zapomnieć.
Aż kiedyś się pojawiłeś
I znów moje życie rozburzyłeś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.